czwartek, 3 stycznia 2013

wielki szał na Grey'a

Korzystając z angielskiej pogody jaka dzisiaj nawiedziła mój koniec świata stwierdziłam , 
że najwygodniej będzie zatopić się w książce z kubkiem gorącej herbaty.
















Ostatnio wielki rozgłos dostał PAN GREY (Pięćdziesiąt twarzy Greya oraz Ciemniejsza strona Greya). 

 
 

Jak nam mówi opis końcowy :

' kilka deko lukru, szczypta pieprzu , kilka kropel perwersji i garść pikanterii'
'drugi tom najlepiej sprzedającej się trylogii ostatniej dekady, trylogii , która rozpętała światowe szaleństwo'
'romantyczna, zabawna, głęboko poruszająca i całkowicie uzależniająca powieść pełna erotycznego napięcia' 
' kobiety na jej punkcie szaleją. mężczyźni wiele zawdzięczają. biblioteki apelują , by wycofać ją z obiegu. a powieść sprzedaje się w tempie egzemplarza na minutę !!!'



O czym to tak naprawdę jest?

Młoda, niewinna studentka literatury Anastasia Steele jedzie w zastępstwie koleżanki przeprowadzić wywiad dla gazety studenckiej z rekinem biznesu, przystojnym i zamożnym Christianem Greyem. Mężczyzna od pierwszych sekund spotkania fascynuje ją i onieśmiela. W powietrzu wisi coś elektryzującego, czego dziewczyna nie potrafi nazwać, a może tylko się jej wydaje? Z prawdziwą ulgą kończy rozmowę i postanawia zapomnieć o intrygującym przystojniaku.

Plan spala jednak na panewce, bo Christian Grey zjawia się nazajutrz w sklepie, w którym Anastasia dorywczo pracuje. Przypadek? I do tego proponuje kolejne spotkanie.

W tym miejscu kończy się „disneyowskie”  love story, choć młodziutka, niedoświadczona  dziewczyna nie wie jeszcze, że Christian opętany jest potrzebą sprawowania nad wszystkim kontroli i że pragnie jej na własnych, dość niezwykłych warunkach… Czy dziewczyna  podpisze tajemniczą umowę, której warunki napawają ją strachem i fascynacją? Jaki sekret skrywa przeszłość Christiana i jak wielką władzę mają drzemiące w nim demony?

 (tak mówi nam książka)



jednak osobiście mnie książka zawiodła.
Sama treść jest trochę nie na poziomie którego oczekiwałam jako książki dla dorosłych, może jako prezent na 18nastkę by mnie urzekł ,nie zachwyciło mnie bogactwo Greya czy dziewictwo Anastasii 
(no dobra to drugie może tak bo mało już na naszej ziemi stąpających beztrosko 20-sto kilkuletnich dziewic) . 
Do tego tłumaczenia w cyklu '' moja wewnętrzna bogini '' czy też '' mój szary '' są dosyć płytkie . Kilka deko lukru zostało użyte chyba do podkoloryzowania książki oraz wizerunku głównego bohatera GREYA ,który jest tak cudownie idealny , że człowiek może się rozpłynąć. Gdyby nie tragiczne dzieciństwo z matką prostytutką i alfonsem które zostawia urazy psychiczne u G. przez co pozwala w okresie nastoletniego buntu wykorzystywać się przez starszą kobietę która wprowadziło go w świat BDSM ( który autorka usilnie próbuje wcisnąć w książkę ale robi to w sposób "na siłę" -  czerwony perwersyjny pokój zabaw ).  
Do tego wewnętrzny konflikt bohaterki Anastasii która chce ale nie może i może ale nie chce.
W skali ocen chwilowo marne 3 może bym postawiła..




Zobaczymy co nam przyniesie tom III wchodzący do sklepów już za niecały tydzień :)


tymczasem...

5 komentarzy:

  1. mnie osobiście książka bardzo rozczarowała. naiwna i przewidywalna... szara! ;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. no taka szara masz rację liczyłam na jakiś wielki szał.
    I chyba mój M. też w końcu to prezent od niego ale się oboje zawiedliśmy ...

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie tak wszędzie słyszę, czytam o tej książce.. jedni się zachwycają, inni właśnie zawodzą.. zastanawiam się czy warto ją jednak kupować.. ? :)

    Magda R. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda wiesz dostałam ją w prezencie , ale sama bym jej chyba nie kupiła ( de facto kupię część III ale tylko po to by nie rozbić kolekcji bo to głupio tak wyglądać będzie)
      to taki hmm ''zmierzch'' wzbogacony o wątek erotyczny, reszta dla mnie praktycznie zdarta :P

      Usuń
    2. a podobno lepsze jest wydanie książki Osiemdziesiąt dni żółtych (I) niebieskich (II) czerwonych (III) chociaż tam wątek jakiś połączony z muzyką jest , i tak jakoś się jeszcze wstrzymuje z kupnem ..

      Usuń

klawiatura nie gryzie a zostawiony komentarz wywołuje uśmiech :)