Tak więc chciałam się przywitać w 2013 roku
Chciałam powiedzieć , że POSTARAM SIĘ was nie zawieść i doprowadzić tego bloga do końca , a nie kończyć w szarym polu jak zawsze
I tyle z moich jawnych postanowień noworocznych nie będę się przecież rozpisywać o cudownych dietach które legną w gruzach jeśli tylko dopadnę do rąk moją ukochaną niemiecką czekoladę , czy o tym że zacznę ćwiczyć regularnie skoro za oknem jest deszcz..nie przesadzajmy :)
A co jeszcze mogę obiecać to tylko tyle, że każdy znajdzie coś dla siebie na tym blogu.
Tymczasem ...
życzę wszystkim SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU , oby ten rok był lepszy od ubiegłego i aby zdrowie dopisywało bo jak mawia moja mama 'resztę zawsze da się jakoś zorganizować'
` Natt
Życzę powodzenia w prowadzeniu blogu! :) Zapowiada się fajnie. Pozdrawiam noworocznie
OdpowiedzUsuńRównież wiele razy zaczynałam blogi i nigdy nie potrafiłam zabrać się za jeden konkretnie... do końca. Tym razem mi się udaje, bo odnalazłam pasję, z którą chcę się dzielić z innymi. Z miłą chęcią będę zaglądać częściej. Życzę powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
natt, trzymam kciuki. zobaczysz, jak to wciąga! pozdrawiam, basia.
OdpowiedzUsuń